Co to jest TRUS?

Toksoplazmoza daje szereg zróżnicowanych objawów
Badanie TRUS, czyli przezodbytnicze USG od ponad 15 lat wykorzystywane jest w diagnostyce chorób gruczołu krokowego. Zazwyczaj wskazaniem do wykonania tego badania jest podejrzenie nowotworu prostaty. Jak wygląda przebieg badania? W jaki sposób należy się do niego przygotować? Jak interpretować wynik? Przeczytaj i dowiedz się.
/ 29.10.2011 15:45
Toksoplazmoza daje szereg zróżnicowanych objawów

TRUS – najlepsza metoda diagnostyczna chorób prostaty

W diagnostyce chorób prostaty używa się kilku badań uważanych za podstawowe. Jednym z nich jest badanie USG. Do oceny gruczołu krokowego najlepiej nadaje się przezodbytnicze badanie USG (tzw. TRUS). Badanie to jest szczególnie przydatne w przypadku podejrzenia raka gruczołu krokowego. Głowice przeznaczone do USG przezodbytniczego są bowiem wyposażone w kanał biopsyjny. Oznacza to, że podczas wykonywania TRUS można pobrać z obu płatów gruczołu materiał do badania histopatologicznego i w ten sposób jednoznacznie wykluczyć lub potwierdzić obecność raka.

Przeczytaj też: Co warto wiedzieć o raku prostaty?

Kiedy badanie TRUS jest dobrze wykonane?

Aby badanie USG było miarodajne, należy usunąć masy kałowe zalegające w odbytnicy. W tym celu konieczne jest specjalne przygotowanie – wykonanie wlewki doodbytniczej w dniu badania. Ponieważ w trakcie biopsji może dojść do niewielkiego krwawienia (w prawidłowych warunkach – całkowicie niegroźnego), konieczne może być odstawienie leków przeciwkrzepliwych przed badaniem. Należy o tym bezwzględnie poinformować lekarza przed badaniem. Jeśli nie wystąpią żadne powikłania po badaniu, jak np. wspominane wcześniej krwawienie, to pacjent może wyjść do domu już kilka godzin po wykonaniu biopsji. Tymczasem pobrany podczas zabiegu materiał trafia do patomorfologa. Lekarz ten pod mikroskopem szuka komórek nowotworowych i jeśli je znajdzie, to ocenia stopień zaawansowania zmian według tzw. skali Gleasona. W tej skali rozróżnia się 10 stopni zróżnicowania komórek nowotworu. Ocenia się 2 dominujące w materiale biopsyjnym typy nowotworu i przyznaje im punkty w skali od 1 do 5. 1 oznacza tu najwyżej zróżnicowany typ, a 5 – najniżej. Należy pamiętać, że im wyższy stopień zróżnicowania, tym łatwiej wyleczyć zmianę. 10 w skali Gleasona oznacza więc, iż oba oceniane typy histologiczne są najniżej zróżnicowane, a więc i najgorzej poddają się leczeniu. Skala ta bowiem dość dobrze koreluje z rokowaniem. Wprowadzenie biopsji do panelu badań służących rozpoznaniu raka prostaty znacząco poprawiło rokowanie, gdyż nowotwór ten jest wykrywany obecnie w niższym stopniu zaawansowania.

Polecamy: Czy mam raka prostaty - jakie badania wykonać?

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA