O układzie odpornościowym słów kilka

Odpowiednio zaplanowany trening siłowy może zapobiec utracie masy mięśniowej związanej z wiekiem. Seniorzy nie powinni bać się ćwiczeń fizycznych w siłowni. fot. Fotolia
Układ odpornościowy, zwany również immunologicznym, jest niezbędny do przeżycia nie tylko dla ludzi, ale praktycznie dla każdego żywego, złożonego organizmu. Bierze on udział w nieustannym wyścigu zbrojeń między organizmem a drobnoustrojami, które próbują go zakazić. Gdy przegrywa, dochodzi do choroby, gdy przegra – do śmierci.
/ 30.09.2011 00:11
Odpowiednio zaplanowany trening siłowy może zapobiec utracie masy mięśniowej związanej z wiekiem. Seniorzy nie powinni bać się ćwiczeń fizycznych w siłowni. fot. Fotolia

Układ odpornościowy jest tworem niezwykle złożonym i skomplikowanym oraz wciąż nie do końca zbadanym. W niniejszym artykule postaram się, wiele rzeczy mocno upraszczając, opisać działanie tego układu.

Niczym armia

Ponieważ układ odpornościowy służy do obrony organizmu przed infekcją, posłużę się porównaniem go do działania wojska. Takie militarystyczne odniesienie może się wydawać infantylne, jednakże będzie dla prostoty tłumaczenia dla mnie wygodne. Generalnie, komórki odpowiedzialne za walkę w organizmie nazywane są leukocytami albo białymi krwinkami, w odróżnieniu od czerwonych krwinek przenoszących tlen.

Wiele zróżnicowanych jednostek

Tak jak w wojsko posiada piechotę, czołgi czy lotnictwo, tak nasz organizm posiada różne rodzaje komórek, które inaczej wyglądają, potrafią robić inne od pozostałych rzeczy i służą do różnych celów. Co istotne, nie istnieje coś takiego, jak zwykły „żołnierz”, ponieważ każdy rodzaj komórek jest przeznaczony do bardzo konkretnych zadań i z reguły nie radzi sobie dobrze z innymi infekcjami.

Układ odpornościowy ewoluował z człowiekiem na przestrzeni setek tysięcy lat. W związku z tym, posiadamy pewne stare i sprawdzone mechanizmy obrony (jak np. karabin i granat, który sprawdza się w wielu sytuacjach pola walki), zwane przez dawnych badaczy odpowiedzą nieswoistą. „Nowinki techniczne” natomiast, (jak np. naprowadzane laserem rakiety, do których potrzeba przeszkolenia, odpowiedniego sprzętu i przede wszystkim – nie wszędzie znajdą zastosowanie), są odpowiedzialne za odpowiedź swoistą. Podział ten jest już nieco stary i wywodzi się z czasów, kiedy immunologia raczkowała, ale z racji prostoty łatwiej będzie go dalej używać.

Czytaj: Leukocyty w badaniu morfologicznym krwi

I tak, wśród najważniejszych komórek układu odpornościowego, biorącego udział w odpowiedzi nieswoistej wymienić można:

  • Neutrofile – są podstawową jednostką reagującą na zakażenia bakteryjne lub grzybicze. Z racji powszechności zagrożenia, nie powinno dziwić, że mogą stanowić nawet do 70% wszystkich komórek odpornościowych krążących we krwi;
  • Eozynofile i Bazofile – aktywują się przede wszystkim w przypadku wniknięcia do organizmu pasożyta, a więc pierwotniaka (np. toksoplazmoza) lub organizmu wielokomórkowego, jak np. robaki (tasiemce, glisty itp.). W zdrowym człowieku tych komórek jest niewiele, tak jakby stacjonował w nim tylko mały garnizon, jednak w przypadku infekcji pasożytniczej lub alergii, ich ilość rośnie gwałtownie;
  • Monocyty, przekształcające się w makrofagi  - posiadają umiejętność fagocytozy, czyli „pożerania” innych komórek – wrogich bakterii, a także własnych fragmentów komórek, w sytuacji, gdy organizm należy „posprzątać”. Odgrywają ważną rolę w infekcji gruźlicą, która uodporniła się na ich możliwości „trawienia”, przez co przeżywa wewnątrz monocytów;
  • Układ dopełniacza – nie jest to rodzaj komórki, lecz grupa ok  35 białek, która współpracując z innymi komórkami atakuje wrogie komórki (bakteryjne, pasożytnicze czy nawet nowotworowe) Można je porównać do granatów lub pocisków przebijających używanych przez żołnierzy, jakimi są neutrofile  - dziurawią one błonę komórkową bakterii, niszcząc ją, zabijając w ten sposób bakterię.

Nazwy ww. komórek pochodzą od techniki uwidaczniania ich pod mikroskopem. Większość komórek w organizmie człowieka jest bezbarwna i nie byłaby widoczna. Na przestrzeni lat, metodą prób i błędów odkryto kilka mieszanek barwników, które najlepiej uwidaczniają większość komórek w organizmie. W ten sposób w najpowszechniejszym, „standardowym” barwieniu używana jest mieszanka substancji zwanych hematoksyliną i eozyną. Ta pierwsza barwi wszystko, co ma odczyn kwasowy (PH<7) na niebiesko-fioletowo, a druga barwi struktury zasadowe (o PH>7) na kolor różowo-czerwony. W ten sposób np. eozynofil (z łaciny „kwasolubny” – posiada w sobie dużo cząsteczek zasadowych, dlatego sam chłonie substancje kwaśne) jest barwiony eozyną na kolor różowy.

Dodatkowo, inną nazwą eozynofili, bazofili i neutrofili są granulocyty, odpowiednio: kwaso-, zasado- i obojętnochłonne., ponieważ posiadają w swojej budowie widoczne ziarenka i różnią się tym od pozostałych elementy układu odpornościowego – limfocytów, które stanowią o odporności swoistej i zostały opisane w części drugiej artykułu.

Zobacz: Jakie metody diagnostyczne stosuje się w onkologii?

Stacjonują wszędzie

Tak jak wojsko ma swoje garnizony, stale patroluje jakiś teren oraz wysyła zwiad, tak leukocyty posiadają swoje garnizony w całym organizmie, jednak najwięcej jest ich wszędzie tam, którędy może przedostać się przeciwnik, a więc w śluzówce dróg oddechowych oraz układu pokarmowego – rozciągają się wzdłuż granicy między światem zewnętrznym (powietrze, pokarm) a wewnętrznym niczym długi kordon. Dodatkowo, posiadają swoje garnizony, w których stacjonują – węzły chłonne. Urządzają też rutynowe patrole po całym organizmie, dlatego tak wiele jest ich we krwi – średnio od 4 do 10 tysięcy w jednym mikrolitrze (jedna milionowa litra!).

Część druga artykułu opisuje działanie limfocytów, a także sposób, w jaki wszystkie elementy współdziałają ze sobą.

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!