Seks i rak

„Nigdy się nie poddawać” – ta zasada ma szczególne znaczenie w walce ze szpiczakiem mnogim/ fot. Fotolia
Seks jest ważnym elementem życia. Co zrobić, gdy jest to życie z chorobą nowotworową? Czy rak wyklucza seks? Na jakie problemy z płodnością napotykają pacjenci z chorobą nowotworową? Czy chemioterapia wyklucza starania o dziecko? Czy chorując na raka można nadal cieszyć się z seksu?
/ 26.07.2011 11:19
„Nigdy się nie poddawać” – ta zasada ma szczególne znaczenie w walce ze szpiczakiem mnogim/ fot. Fotolia

Zapadalność na choroby nowotworowe wzrasta z wiekiem osiągając szczyt w siódmej – ósmej dekadzie życia. Niestety choruje coraz więcej osób, w coraz młodszym wieku, co sprawia, że kwestia niepłodności będzie dotyczyć coraz szerszej grupy społecznej.

Skąd te problemy?

O tym jak ważnym elementem życia jest udane życie seksualne, nie trzeba nikogo przekonywać. Pacjenci, którzy chorują bądź chorowali na nowotwór są narażeni na silny stres, co sprawia, że tym trudniej jest im skupić się nad tym aspektem życia.

Niestety za większość przyczyn zaburzeń płodności są odpowiedzialne procedury lecznicze. Należy tu wymienić leczenie chirurgiczne, w trakcie którego bywa konieczne usunięcie narządu rodnego lub też uszkodzeniu mogą ulec struktury warunkujące płodność. Może być to również efektem chemioterapii i hormonoterapii.

Podczas przyjmowania większości chemioterapeutyków jest wręcz zalecane powstrzymanie się od planów prokreacyjnych, ze względu na możliwość uszkodzenia płodu przez leki (działanie teratogenne). Również radioterapia, powodująca między innymi włóknienie tkanek, często przyczynia się do uszkodzenia jajników, jajowodów, nasieniowodów, itp.

Odrębnym, a jednak pokrewnym tematem są zaburzenia dotyczące samego stosunku seksualnego. U mężczyzn jest to przede wszystkim zaburzenie wzwodu, zaś u kobiet suchość pochwy, bolesne stosunki seksualne czy też brak odczuwania przyjemności seksualnej. U obu płci spotykamy też często brak popędu płciowego.

Zobacz: „Boskie Matki” – niezwykły album o wygranej walce z rakiem

Co można zrobić?

Problem ten jest nadzwyczaj złożony. Stosunkowo najprostsze są te sytuacje, gdy za niepłodność odpowiadają zaburzenia hormonalne, gdyż te możemy w pewnym zakresie korygować, choć i to bywa nieproste, np. ze względu na obecność nowotworów hormonalnie zależnych, to jest takich, które mogą się rozwijać w wyniku terapii hormonalnej.

Kwestia leczenia chirurgicznego, w ramach którego usunięto bądź zniszczono dane struktury jest nieodwracalna, na obecnym poziomie medycyny musimy się z tym pogodzić.

Bycie w trakcie radioterapii bądź chemioterapii, jak i czas bezpośrednio po nich (różnie długi od miesiąca do dwóch lat), to okres, w którym para nie powinna decydować się na potomstwo, gdyż istnieje ryzyko uszkodzenia płodu w łonie matki. Decydować należy się po tym czasie – lekarz dokładnie go określi.

Liczne zaburzenia mają charakter psychologiczny, czego wielokrotne dowiedziono. Leczenie u odpowiedniego psychologa lub psychiatry może w wielu przypadkach pomóc. Informacje na ten temat możemy często uzyskać w internecie, np. na forach dotyczących onkologii. Niezastąpiona jest tu także rola partnera - jego cierpliwość, wyrozumiałość i dobre chęci.

Podsumowując, aż co drugi pacjent z chorobą nowotworową boryka się z zaburzeniami płodności. Obecnie medycyna potrafi pomóc wielu parom, innym niestety nie, co jednak nie oznacza, że nie zmieni się to w niedalekiej przyszłości. Pewne jest, że pomóc osobom, które „poddały się” w tej walce, jest znacznie trudniej niż pozostałym.  

Polecamy: To nie rak prostaty jest wrogiem mężczyzny, ale rozpacz

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA